Dokonana przez naukowców Cornell Food and Brand Lab
w Cornell University analiza 112 badań poświęconych zachowaniom związanym ze
zdrowym odżywianiem wykazała, że osoby odżywiające się najzdrowiej robiły tak,
ponieważ restauracje, sklepy spożywcze, kafeterie czy choćby małżonkowie
zadbali o to, aby pokarmy takie jak owoce i warzywa były widoczne, łatwo
dostępne (np. leżały nieopodal), atrakcyjnie wyeksponowane i wydawały się
naturalnym konsumenckim wyborem. Trzy kluczowe czynniki sprawiające, że chętniej
sięga się po zdrowe pokarmy to: dostępność, atrakcyjność i oczywistość wyboru.
Badanie opublikowane w „Psychology and Marketing”
wykazało, że umieszczenie owoców w ładnej misce, np. obok kluczyków do
samochodu, sprawia, że sięgnięcie po banana czy jabłko jest nagle bardziej
naturalne, atrakcyjne i właściwe niż zjedzenie czekoladowego ciastka albo
czipsów. „Te trzy czynniki pozwalają wprowadzić nieskończenie wiele zmian, by
ludzie – włączając w to nas samych – odżywiali się zdrowo” – komentuje dr Brian
Wansink, autor badania i dyrektor Cornell Food and Brand Lab.
Z kolei David Wolfe, ekspert ds. zdrowego odżywiania
i autor książki Superżywność. Jedzenie i
medycyna przyszłości zachęca, aby kuchenną miskę wypełnić tzw.
superżywnością. „Spożywanie superżywności znacznie ułatwia osiągnięcie idealnej
wagi, utrzymanie diety i nabranie nowych nawyków żywieniowych. Superżywność
ułatwi detoksykację organizmu i wprowadzi nas w świat zdrowej żywności – bez
udziału silnej woli! Ponadto superżywność eliminuje konieczność przyjmowania
syntetycznych suplementów witaminowych i mineralnych” – przekonuje Wolfe i jako
przykłady superpokarmów, które warto pogryzać, wymienia jagody goji, surowe
ziarna kakaowca czy orzechy kokosowe.
Przeprowadzone w zeszłym roku badanie Centrum
Badania Opinii Społecznej wykazało, że problemy z wagą ma 51 procent Polaków.
Co trzeci ma nadwagę (34 proc.), a co piąty (17 proc.) jest otyły.
All rights reserved 2013 - 2024; Deweloper Ads-Center.NET